
Koronki od początku swojego istnienia były wyznacznikiem statusu społecznego i materialnego. Im cieńsze nici, im bardziej złożony wzór, tym były droższe. W okresie krynolin jednymi z najdroższych były koronki Chantilly. Od wąskich zdobiących czepki czy staniki sukien, do szerszych stosowanych w ubiorach: sukniach i okryciach wierzchnich. Jednak jednym z bardziej luksusowych przedmiotów był szal lub częściej – chusta z koronki Chantilly. Noszona była zarówno do ubiorów dziennych jak i balowych. Pojawiała się na portretach, które przecież i tak nie były najtańszą formą odwzorowania wizerunku damy.

Chusta z takiej koronki, pomimo że była przedmiotem zbytku, była tak modna i pożądana, że występowała – a jakżeby inaczej – w ilustracjach ówczesnych pism modowych, i to zarówno na kolorowych rycinach, jak i na czarno-białych ilustracjach.
Poniższe przykłady zaczerpnęłam z zagranicznych pism.


Żeby nie było – pojawiają się także na fotografiach kobiet z epoki i poniżej dałam kilka przykładów takich zdjęć, które znalazłam w internecie. Zwróćcie uwagę, że taki szal nie zwisa smętnie przewieszony przez ramię lub oparcie krzesła, tylko jest prezentowany z całym bogactwem jego wzoru.

Kolejne 10 obrazków to będą wygrzebane z internetu (ale jest tego więcej!) przykłady takich chust. Największe były tak duże, że okrywały niemal całą sylwetkę od szyi do prawie rąbka sukni.




Jednak znacznie częściej spotykane są chusty krótsze, sięgające do połowy spódnicy lub jeszcze trochę mniejsze.

A poniżej znajdziecie kilka przykładów rozłożonych na płasko, gdzie dokładniej widać wzór robiony „po kształcie” i wskazujący kierunek noszenia.




Dodatkowo znalazłam kilka zbliżeń na samą koronkę – żebyście mieli wyobrażenie, że to nie żadne grube gipiury, nie toporne klockowe, tylko naprawdę cieniutkie koroneczki.


Jak już wspominałam, koronkowe były nie tylko chusty ale i szale.

A to mój ulubiony, NUMBER ONE wśród chantillowych okryć – z motywem kwitnącego kasztana.

Poniżej macie kilka linków, żeby dokładniej pooglądać te cuda – a przy okazji sprawdzić jakie dziś osiągają ceny.
https://bid.augusta-auction.com/online-auctions/augusta-auctions/chantilly-lace-cape-1860s-2868491
https://www.proantic.com/en/display.php?id=939574
https://www.christies.com/en/lot/lot-5120797
https://augusta-auction.com/component/auctions/?view=lot&id=7345&auction_file_id=11
https://augusta-auction.com/component/auctions/?view=lot&id=8724&auction_file_id=10
https://augusta-auction.com/component/auctions/?view=lot&id=1145&auction_file_id=13
***
Te szale i chusty z koronki Chantilly były tak cenne, że nawet jak się częściowo zniszczyły – przerabiano je na ubrania, starannie omijając przy wycinaniu podarte fragmenty.
Poniżej dostaniecie kilka przykładów takich przeróbek. Jako pierwsze suknie z przełomu lat 1860-70.

Pelerynka z około 1900 roku i bluzka z lat nastych XX wieku.

Suknie z okresu mniej więcej 1908 do 1914 (ta na dole).

A na koniec sukienka z lat nastych oraz dwie sukienki z lat 1920.

***
A cóż miały począć kobiety, które były trochę mniej bogate?
O tym opowiadam we wpisie „Prawie jak Chantilly„.