Niby kwadrat ale okrąg

Nie wiem czy wam też takie detale rzucają się w oczy i pamięć. Nie żebym szukała guzików – w moim folderze ze starymi krynolinowymi zdjęciami ściągniętymi z netu (kilka tysięcy sztuk) szukałam bardzo konkretnych – z szalami koronkowymi i krawatkami. I jak na tym zdjęciu popiersiowym zobaczyłam TE guziki, to mi mózg pisnął, że on to już dziś widział. I ja te kilka tysięcy przeklikałam jeszcze raz, żeby znaleźć te, co mi mózg powiedział, że je widział.
Nie mylił się, znalazłam.

Guziki cięte w kwadrat - lata 1860.

Okrągłe guziki, wypukłe, ścięte po obwodzie tak, by środek był czworokątny.
Prawdopodobnie szklane, aczkolwiek nie wykluczam metalowych.

Wydaje mi się, że ten wzór guzików jest na tyle prosty, że można go spotkać także dzisiaj (niestety w plastikowej wersji) – ale do zdjęć powinny wyglądać OK. Zawsze to jakaś ciekawsza alternatywa niż te najpopularniejsze ówcześnie używane.
Jeśli spotkacie się z podobnymi – dajcie znać!

Chcę wam pokazać jeszcze jedne guziczki, które są doszyte do stanika sukni z lat 1860. Problem z nimi jest taki, że nigdy nie wiadomo, czy w międzyczasie ich nie wymieniono. Zasadniczo podobne – kwadrat w okręgu – ale jednak bardziej fikuśne. I tu ewidentnie w wersji metalowej.

Dodaj komentarz